Algi na Riviera Maya i w Cancun pojawiły się półtora miesiąca wcześniej

Riviera Maya

W ostatnich dniach operatorzy turystyczni na Riviera Maya i Cancún alarmują o niespodziewanym napływie alg (sargassa) na wybrzeża. Sekretariat Marynarki Wojennej (Semar) zapowiedział, że kompleksowe działania mające na celu usunięcie alg rozpoczną się dopiero w kwietniu. Spotkało się to z niepokojem i apelami o przyspieszenie działań ze strony lokalnych przedsiębiorców turystycznych, zwłaszcza w rejonie Mahahual.

Rodolfo Espadas, wiceprezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Turystycznych Costa Maya, podkreślił krytyczność sytuacji. Wskazał, że silne wiatry i wysokie fale przyspieszyły przybycie sargassa o około półtora miesiąca. Przedsiębiorcy turystyczni, zaniepokojeni opóźnieniem działań Semar, sami zaczęli codziennie czyścić plaże. Chcieli zapewnić turystom dostęp do czystych i atrakcyjnych plaż. Podkreślają, że takie inicjatywy są niezbędne do utrzymania konkurencyjności regionu. Jest to kluczowe, szczególnie w obliczu sezonowych wahań w przepływie turystów.

Walka z algami trwa

W odpowiedzi na wyzwania, Semar zobowiązał się do uruchomienia zintegrowanego planu działań. Plan ten obejmuje rozmieszczenie 11 przybrzeżnych statków, 16 mniejszych jednostek, cztery traktory i zamiatarki. Dodatkowo, jeden statek oceaniczny, około 9 tysięcy metrów barier zatrzymujących algi oraz pasy amfibijne w różnych gminach. Zobowiązał się także do zaangażowania 340 marynarzy wojennych w zwalczanie tego zjawiska. Celem tego planu to nie tylko usunięcie alg z plaż, ale również zapobieganie ich dalszemu rozprzestrzenianiu się na wybrzeżach Quintana Roo.

Dodatkowo, region zmaga się z zagrożeniem ze strony mikroalg po odkryciu zielonkawej wody w rejonie hotelu Westin Resort w Cancún. Biolodzy sugerują, że zielona barwa może wynikać z rozwoju mikroalg spowodowanego różnymi rodzajami zanieczyszczeń. W związku z tym, lokalne władze ekologiczne, pod kierownictwem Tani Fernández, dyrektora ekologii w Benito Juárez, zapowiedziały przeprowadzenie szczegółowych analiz. Analizy te mają na celu identyfikację i ewentualne wyeliminowanie źródeł zanieczyszczeń. Takie działania są niezbędne do utrzymania wysokiej jakości standardów wody. Jest to kluczowe zarówno dla ochrony środowiska morskiego, jak i dla utrzymania prestiżowych certyfikatów środowiskowych, takich jak Błękitna Flaga, które są ważnym atutem w promocji turystycznej regionu.

Skąd się biorą algi?

Pojawienie się alg na wybrzeżach takich jak Riwiera Maya, jest zjawiskiem złożonym, za które odpowiadają różnorodne czynniki, zarówno naturalne, jak i antropogeniczne. Do najważniejszych zaliczamy: zmiany klimatyczne (podwyższenie temperatury oceanów może przyczyniać się do szybszego rozwoju i rozprzestrzeniania się alg); zwiększony napływ składników odżywczych (wprowadzanie do oceanów nadmiernych ilości składników odżywczych, takich jak azot i fosfor – głównie z rolnictwa, ale także z zanieczyszczeń miejskich i przemysłowych); prądy morskie i wiatry (naturalne zmiany w prądach morskich i wzorcach wiatrów mogą wpływać na transport i gromadzenie się alg w różnych regionach); zmiany w ekosystemach morskich (takie jak nadmierne połowy, które zmniejszają liczbę naturalnych drapieżników alg).

Naszym zdaniem: problem alg (a właściwie ich niesprzątania), może stanowić dużą przeszkodę w rozwoju turystyki na wybrzeżu. Istnieją strony, które zajmują się monitorowaniem stanu plaż i rekomendujemy ich sprawdzanie, aby uspokajać ewentualne wątpliwości Klientów.
Przykłady takich profili na Facebooku: https://www.facebook.com/RedSargazo lub https://www.facebook.com/ObservatorioSargazo

Więcej o turystyce Meksyku tutaj