Malta: Polacy numerem 3. w marcu 2024

Tylko w marcu 2024 na Maltę przyjechało 22.169 Polaków – o 79% więcej niż rok temu. Razem z Brytyjczykami i Włochami stanowiliśmy 44,1% turystów zagranicznych odwiedzających wyspę w tym miesiącu.

Pierwszy kwartał 2024 na dużym plusie

Według danych opublikowanych przez NSO Malta, w pierwszym kwartale 2024 na wyspę przyjechało 581 tys. osób (o 31% więcej niż rok temu). W samym marcu było ich 241 tys., co daje wzrost o 38% rok do roku. Łączne wydatki wynosiły 183 mln euro, czyli 45% więcej niż w ubiegłym marcu. 90% turystów wypoczywało w hotelach. Po raz pierwszy wyspę odwiedziło 50% z wszystkich podróżujących, 2% z nich Maltę odwiedza przynajmniej raz w roku.

Malta, Gozo

Polska liderem wzrostów

Niezmiennie od lat, najczęściej na Maltę przylatują Brytyjczycy – stanowią 19% wszystkich turystów, rok do roku rynek ten urósł o 33%. Na drugim miejscu są Włosi (15%, +22% względem marca 2023). Polska zajmuje trzecią pozycję (9%) i jest jednocześnie najbardziej dynamicznie rozwijającym się rynkiem (+79%). Tuż za nami plasują się Niemcy – ze stosunkowo dużym wzrostem +40%. Pierwszą piątkę zamyka Hiszpania, która osiągnęła równie imponujący jak Polska wynik +72%, chociaż jej udział rynkowy jest dość niewielki i wynosi niecałe 4%.

Polska

W pierwszym kwartale najwięcej wydali Niemcy i Hiszpanie

Z danych NSO Malta wynika, że w pierwszym kwartale 2024 roku turyści podróżujący z pakietami turystycznymi wydali średnio 601 euro, a podróżujący na własną rękę 664 euro.
Turysta z Polski zapłacił średnio 484 euro o ile miał wykupiony pakiet, a 536 euro, jeżeli sam organizował podróż. Wydatki całkowite na 1 turystę wynosiły 700 euro i były niższe o 5 euro od danych z Q1 2023 roku. Największe różnice między dwoma typami podróży występują w przypadku Hiszpanii (226 euro na korzyść samodzielnej organizacji), oraz Niemczech (86 euro na korzyść biur podróży).

Hiszpania, Malta

Należy pamiętać, że dane te są deklaratywne, dlatego na planszy ujęte zostały jedynie kraje z pierwszej piątki.

Więcej o raportów i analiz przeczytasz tutaj