W 2024 roku do Maroka przyjechało 8,8 mln zagranicznych gości, w tym 131 tys. z Polski. Choć liczba ta może wydawać się niewielka, nasz kraj uplasował się na 9. miejscu w rankingu najważniejszych rynków źródłowych. Co istotne, liczba przyjazdów z Polski rośnie w niespotykanym tempie – aż o 58 procent rok do roku.
Francja na szczycie, Polska z awansem
W 2024 roku największą grupę turystów stanowili Francuzi. Przyjechało ich ponad 2,4 mln i stanowili prawie jedną trzecią wszystkich turystów zagranicznych. Należy pamiętać, że do 1956 r. Maroko było protektoratem Francji, a język francuski jest używany powszechnie w administracji, prawie, biznesie i szkolnictwie wyższym. Na drugim miejscu znaleźli się Hiszpanie, co dość oczywiste z racji położenia geograficznego. Ich liczba wynosiła 1,5 mln. Oznacza to, że prawie co piąty odwiedzający Maroko pochodził z tego kraju. Prawie milion było Brytyjczyków, niecałe pół miliona Włochów. Polska z liczbą 131 tys. zajęła miejsce 9. I jest to awans o jedną pozycję względem roku poprzedniego. Na uwagę zasługuje jednak bardzo duża dynamika – aż o 58%. Oprócz Chin żaden inny rynek nie rośnie tak szybko jak nasz.
Zimowy szczyt sezonu dla Polaków
Z całą pewnością najważniejszym okresem do odwiedzenia Maroka dla turystów z Polski jest sezon listopad–marzec. W pozostałe miesiące roku (szczególnie latem) liczba turystów z naszego kraju jest na tyle niewielka, że nie jest wykazana w rankingu rynków źródłowych i statystyki nie są publikowane. Co ważniejsze, znane są już dane za styczeń i luty 2025 roku i wynika z nich, że rynek polski nadal rośnie – o 18% w styczniu i o 48% w lutym.
Marrakesz turystycznym centrum Maroka
Najważniejszym miejscem dla turystyki Maroka jest Marrakesz. To tutaj zarezerwowano 35% wszystkich noclegów w 2024 roku. Może to być zaskakujące dla turysty z Polski, który jako turystyczne serce kraju uważa Agadir. Jednak liczby jednoznacznie pokazują, że mimo iż kurort atlantycki ma największe wzrosty w liczbie przyjazdów, to stanowi zaledwie 22% wszystkich rezerwacji noclegów. Warto zwrócić uwagę również na rejon Al Haouz, czyli Góry Atlas. Wzrost przyjazdów może świadczyć o tym, że turystów do Maroka przyciągają nie tylko plaże Agadiru, ale również turystyka górska.
Marrakesz zdominował również ruch lotniczy
To lotnisko w Marrakeszu jest najważniejszym punktem wjazdu do kraju nie tylko dla turystów zagranicznych, ale także dla mieszkańców kraju – w 2024 roku obsłużył 4,3 mln pasażerów. Połowę mniej wjazdów notuje port lotniczy w Casablance, a dalej są porty morskie w Ceucie i Melilli (enklawy hiszpańskie, które urzymują liczne połączenia promowe z kontynentem). Dopiero za nimi znajduje się Agadir, który w 2024 roku zanotował 1,2 mln wjazdów.
4-gwiazdkowe hotele wciąż najchętniej wybierane
Co czwarty nocleg w 2024 został zarezerwowany w hotelu 4-gwiazdkowym. Jest to o 11% więcej niż w 2023 roku. Niewiele mniej (23%) noclegów stanowiły hotele 5-gwiazdkowe. W tej kategorii dynamika nie jest tak duża i wynosi zaledwie 6% względem 2023 roku. Hotele klubowe wybierało 13% turystów, o 26% więcej niż rok wcześniej. Hotele 3-gwiazdkowe to zaledwie 10% wszystkich rezerwacji. Te cztery kategorie stanowią trzy czwarte wszystkich noclegów. Pozostałe kategorie zakwaterowania mają znaczenie marginalne.
Polska staje się jednym z najbardziej obiecujących rynków źródłowych dla Maroka, z wyraźną tendencją wzrostową nie tylko w sezonie zimowym. Jeśli dynamika utrzyma się w kolejnych miesiącach, Polska może wkrótce dołączyć do grona kluczowych rynków europejskich dla marokańskiej turystyki.
Opracowano na podstawie danych udostępnionych przez Obserwatorium Turystyczne Maroka
Więcej analiz turystycznych przeczytasz tutaj