RyanAir

Ryanair rozważa chińskie samoloty C919. O’Leary: „Jeśli będą tańsze, kupimy je”

Na rynku lotniczym może dojść do przełomu. Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanaira, nie wyklucza zakupu chińskich samolotów pasażerskich C919 produkowanych przez firmę Comac. Warunki? Aprobata europejskiego regulatora oraz konkurencyjna cena – najlepiej 10–20% niższa niż w przypadku Airbusa i Boeinga.

C919 – odpowiedź Chin na Airbusa A320 i Boeinga 737

C919 to pierwszy chiński odrzutowiec średniego zasięgu, który wszedł na rynek w maju 2023 roku. Maszyna zabiera na pokład do 168 pasażerów i zasięgiem (ponad 5 500 km) odpowiada najpopularniejszym modelom w Europie – A320 i 737. O’Leary w rozmowie z portalem Skift zaznaczył, że Ryanair byłby gotowy wprowadzić C919 do floty, jeśli tylko samolot otrzyma europejską certyfikację.

Cena gra kluczową rolę

Choć Comac nie może jeszcze operować na europejskim niebie, branża obserwuje rozwój projektu z uwagą. Szacuje się, że jednostkowy koszt C919 wynosi około 70 milionów dolarów – znacznie mniej niż zachodnia konkurencja. Dla porównania: cena Boeinga 737 to nawet 115 mln, a Airbusa A320 – do 110 mln.

Technologia? „Prawie kopia” konkurencji

Technologicznie C919 nie odstaje znacząco od konkurentów. Wiele komponentów dostarczali zachodni producenci, a sam projekt bazował na rozwiązaniach znanych z rynkowych liderów. Amerykanie posunęli się nawet do oskarżeń o kradzież technologii.

Ponad tysiąc zamówień i ambitne plany ekspansji

Europejska certyfikacja wciąż pozostaje kwestią otwartą, ale według O’Leary’ego to tylko kwestia czasu. Przedstawiciele EASA już odwiedzili fabrykę Comaca, by z bliska przyjrzeć się chińskiej konstrukcji.

Tymczasem Comac nie czeka na aprobatę Zachodu. Producent zdobył już ponad 1 000 zamówień, głównie z rynku azjatyckiego. Jeśli uda mu się wejść także do Afryki, może poważnie zagrozić pozycji Boeinga i Airbusa. W październiku 2023 roku sam Airbus wysłał wewnętrzne ostrzeżenie do pracowników, wskazując na C919 jako potencjalnie najpoważniejsze wyzwanie dla całego konsorcjum.

Więcej o lotnictwie przeczytasz tutaj